Kot to marzenie niejednego alergika, zwłaszcza kiedy jest on dzieckiem. Powszechnie wiadomo, że jeśli ktoś ma alergię na kota, to posiadanie tego zwierzaka jest wykluczone.
Co powoduje uczulenie
Wielu błędnie myśli, że uczulenie powoduje sierść. Nic bardziej mylnego! Objawy skórne (np. wysypkę), katar, kichanie i inne przykre dolegliwości powoduje ślina i wydzielina z gruczołów na skórze, które są rozprowadzane po sierści kiedy futrzak się myje. Dokładniej mówiąc, w większości uczula ludzi białko zawarte w kociej ślinie i łoju – Fel d1.
Koty to czyściochy, które bardzo często starannie wylizują swoje futerko. Nawiasem mówiąc, dostarczają w ten sposób do swojego organizmu witaminę D. Dlatego częste kąpanie pupila, po pierwsze jest dla niego nieprzyjemne i może okazać się także niezdrowe.
Odkrycie hipoalergicznego kota
Teraz zapewne zastanawiasz się, czy w takiej sytuacji należy podawać kotu jakieś leki, które zahamują wydzielanie uczulającego białka.
Otóż nie. Naukowcy początkowo starali się uszkodzić koci gen odpowiedzialny za alergię u ludzi. Jednak podczas dwuletnich badań odkryli, że niewiele tych zwierzaków posiada ten gen zmutowany. Mutacja genu powoduje, że wydzielane białko jest dużo mniej uczulające. Od tej pory koncepcja badań została zmieniona. Już nie starano się uszkodzić genu, ale zaczęto badać tysiące kotów w poszukiwaniu tych ze śliną mniej uczulającą. Następnie, rozpoczęto hodowlę selekcyjną, w której krzyżowano koty ze zmutowanymi genami, w wyniku czego powstała hipoalergiczna rasa.
Dalsze badania wykazały, że zmutowany gen jest dominujący. Oznacza to, że potomstwo kota hipoalergicznego i alergicznego będzie hipoalergiczne. Z tego powodu, każdy hipoalergiczny zwierzak, który trafia do nowych właścicieli zostaje poddany sterylizacji, aby zapobiec zanieczyszczeniu rasy i kontrolować populację.
Sprawdź na co dokładnie jesteś uczulony
Jak zostało wcześniej wspomniane, kot hipoalergiczny jest odpowiedni dla PRAWIE wszystkich alergików. W większości, ok. 90% osób uczulonych jest na białko Fel d1. Są jednak osoby, które uczulone są na albuminę, czyli białko, które zawarte jest np. w kocim moczu. Dlatego przed zdecydowaniem się na hipoalergicznego kota, dobrze jest się upewnić, czy przypadkiem nie jesteś w tych 10%, których uczula albumina. Wtedy niestety kotek nie będzie dla Ciebie bezpieczny. Ale nie ma się co załamywać, bo w większości hipoalergiczne koty są odpowiednie dla alergików. Poza tym, istnieją sposoby na kocią alergię.
Hipoalergiczne koty swoją dojrzałość uzyskują w wieku ok. 3 lat i ich waga wynosi zazwyczaj od 4 do 8 kg. Posiadają miłe usposobienie, bardzo dobrze czują się w dziecięcym towarzystwie i idealnie nadają się jako zwięrzęta domowe.
To co jest minusem to dość wysoka cena. W USA koszt takiego kota, to ok. 4 albo nawet 7 tysięcy $. W Polsce pomimo moich poszukiwań, nie znalazłam możliwości kupna takiego kotka.
Rasy kotów, które nie uczulają
Teraz zapewne zastanawiacie się, czy tylko hipoalergiczne kociaki są dobre dla alergików. Okazuje się, że jest kilka kocich ras, które w większości nie uczulają alergików. Ale jak wiadomo, zazwyczaj jest to kwestia indywidualna i może okazać się, że dana rasa generalnie nie uczula, ale Ciebie akurat może. Dlatego warto zasięgnąć porady lekarza, aby dowiedzieć się, co w Twoim organizmie dokładnie wywołuje alergię.
Niemniej jednak, istnieje kilka ras kotów, które w większości nie uczulają. Należą do nich: kot syberyjski, kot balijski, sfinks i devon rex. W ich ślinie znajduje się dużo mniej enzymu Fel d1 niż u innych kotów. Przed zakupem czworonoga, dobrze jest spędzić z nim trochę czasu, aby upewnić się czy rzeczywiście nie uczula.
Alergia na kota może zniknąć
Istnieją także przypadki osób, które po zabraniu czworonoga dostały alergii – chodziły zakatarzone, załzawione, z wysypką, a po pewnym czasie mechanizmy obronne organizmu zanikły, organizm się przyzwyczaił do obecności kota. Co spowodowało ustanie alergii, nikt nie wie. Wyniknęło to z indywidualnych predyspozycji organizmu.
Zwróć uwagę na płeć
Decydując się na któregoś z tych kotów, warto wziąć pod uwagę również to, że samiczki są bardziej hipoalergiczne niż samce. Jeśli zdecydujesz się na kota, to pamiętaj, że wykastrowany będzie mniej uczulał niż ten niewykastrowany.
Podsumowując, jeśli masz alergię na kota, wcale nie musisz z niego rezygnować. Po pierwsze skontaktuj się ze swoim lekarzem, który dokładnie powie Ci, co Cię uczula. Następnie, poszukaj odpowiedniego hodowcy, który ma koty z wyżej wymienionych ras. Nie decyduj się od razu na kupno, ale porozmawiaj z hodowcą, który z pewnością pozwoli Ci sprawdzić, czy kot rzeczywiście Cię nie uczula. Dopiero jak będziesz mieć pewność, zabierz kotka do domu.
Newsletter
Jeśli chcesz dostać powiadomienie o nowych artykułach na temat wychowywania kotów, zapisz się na darmowy newsletter.
Gwarantuję 100% prywatności. Nigdy nie udostępnię nikomu Twojego adresu.